Czuję się niekompletna, jakby ktoś zabrał mi część ciała, zostawił mnie pustą, jak udręczone naczynie. Naczynie, którego nie można zamknąć, które nigdy już nie będzie w stanie utrzymać niczego w środku. Każde moje zranienie, każda moja emocja są spotęgowane tysiąc razy.
Czuję się niekompletna, jakby ktoś zabrał mi część ciała, zostawił mnie pustą, jak udręczone naczynie. Naczynie, którego nie można zamknąć, które nigdy już nie będzie w stanie utrzymać niczego w środku. Każde moje zranienie, każda moja emocja są spotęgowane tysiąc razy.