Być może nie chcą się do tego przyznać, ale bywa, że mają wszystkiego dość. Zamykają oczy, wychodzą pobiegać, biorą długi prysznic, byle tylko choć na chwilę zapomnieć, kim są i co robią. Życie nie jest łatwe. I z każdym kolejnym dniem robi się coraz trudniejsze, bo w miarę upływu czasu, nasz bagaż staje się coraz cięższy. Więc zatrzymujemy się na moment, bierzemy głęboki oddech i próbujemy się zresetować. I to jest zupełnie normalne. Przynajmniej tak długo, jak długo masz siłę otwierać oczy i brnąć przed siebie.
Być może nie chcą się do tego przyznać, ale bywa, że mają wszystkiego dość. Zamykają oczy, wychodzą pobiegać, biorą długi prysznic, byle tylko choć na chwilę zapomnieć, kim są i co robią. Życie nie jest łatwe. I z każdym kolejnym dniem robi się coraz trudniejsze, bo w miarę upływu czasu, nasz bagaż staje się coraz cięższy. Więc zatrzymujemy się na moment, bierzemy głęboki oddech i próbujemy się zresetować. I to jest zupełnie normalne. Przynajmniej tak długo, jak długo masz siłę otwierać oczy i brnąć przed siebie.