Zjeżdżaliśmy na sankach po dachu katedry, / był dobry gotyk, pierwszorzędna szreń, / i blask dalekich dzwonów jak spadochron. [Małe degustacje]
Zjeżdżaliśmy na sankach po dachu katedry, / był dobry gotyk, pierwszorzędna szreń, / i blask dalekich dzwonów jak spadochron. [Małe degustacje]