- Sły... słyszysz ich Maro? Cały czas mówią o wampirach. Jakby mieli o nich jakiekolwiek pojęcie. Co oni wiedzą? Być nieśmiertelnym - to dla nich znaczy: być mło... młodym, zdrowym i pięknym. Nie wiem skąd ten pomysł, co to za brednie. Te tumany właśnie ściągneły na siebie nieszczęście. Lecą jak ćmy do światła. Najpierw jak ćmy zwariują, a potem sparzą od płomienia świecy, który ich oślepi. Będą mieli swoją nieśmietleność.
- Sły... słyszysz ich Maro? Cały czas mówią o wampirach. Jakby mieli o nich jakiekolwiek pojęcie. Co oni wiedzą? Być nieśmiertelnym - to dla nich znaczy: być mło... młodym, zdrowym i pięknym. Nie wiem skąd ten pomysł, co to za brednie. Te tumany właśnie ściągneły na siebie nieszczęście. Lecą jak ćmy do światła. Najpierw jak ćmy zwariują, a potem sparzą od płomienia świecy, który ich oślepi. Będą mieli swoją nieśmietleność.