- Najbardziej na świecie boję się agresywnych staruszek - tłumaczył po drodze do Biura mistrz. - Bo to ani się odszczeknąć takiej, bo nie słyszy. Ani użyć logicznego argumentu, bo nie usłyszy, a gdyby nawet usłyszała, to jej logika jest inna. Nie wspominająco odpowiedzi fizycznej na agresję, bo to raczej przesada. Za każdym razem agresywna staruszka wygrywa. I jest to przerażające.
- Najbardziej na świecie boję się agresywnych staruszek - tłumaczył po drodze do Biura mistrz. - Bo to ani się odszczeknąć takiej, bo nie słyszy. Ani użyć logicznego argumentu, bo nie usłyszy, a gdyby nawet usłyszała, to jej logika jest inna. Nie wspominająco odpowiedzi fizycznej na agresję, bo to raczej przesada. Za każdym razem agresywna staruszka wygrywa. I jest to przerażające.