Popatrzył na siebie. W jego piersi nadal tkwiła dziura, wielka otwarta rana. Jednak już nie była pusta. Biło w niej teraz pół serca.
Popatrzył na siebie. W jego piersi nadal tkwiła dziura, wielka otwarta rana. Jednak już nie była pusta. Biło w niej teraz pół serca.