Mogłabym rzec, iż zakochałam się w tej krainie winem płynącej, która na myśl przywodzi roziskrzone wybrzeże i w oddali kołyszące się na wietrze lawendowe lany. Zauroczyły mnie także wąskie, idylliczny uliczki, urzekające misternie wykończonymi balkonikamo czy kopułami oraz lśniące barwami złota i błękitu plaże, wzbogacone blaskiem luksusu.
Mogłabym rzec, iż zakochałam się w tej krainie winem płynącej, która na myśl przywodzi roziskrzone wybrzeże i w oddali kołyszące się na wietrze lawendowe lany. Zauroczyły mnie także wąskie, idylliczny uliczki, urzekające misternie wykończonymi balkonikamo czy kopułami oraz lśniące barwami złota i błękitu plaże, wzbogacone blaskiem luksusu.