(...) jeśli wyobrazimy sobie, że jesteśmy listem w butelce, na pewno byśmy woleli, żeby przeczytał nas Izaak Babel w Odessie niż, dajmy na to, Strindberg w wysprzątanym i zimnym Sztokholmie.
(...) jeśli wyobrazimy sobie, że jesteśmy listem w butelce, na pewno byśmy woleli, żeby przeczytał nas Izaak Babel w Odessie niż, dajmy na to, Strindberg w wysprzątanym i zimnym Sztokholmie.