A potem, w pewien piękny, łagodny wieczór, wszystko było gotowe. Było gotowe nieodwołalnie i Paszczaka ogarnął na chwilę żal, że się już wszystko dopełniło.
A potem, w pewien piękny, łagodny wieczór, wszystko było gotowe. Było gotowe nieodwołalnie i Paszczaka ogarnął na chwilę żal, że się już wszystko dopełniło.