Wzdycham i włączam najbardziej romantyczną piosenkę, która możemnie pocieszyć, zamykam oczy i widzę siebie, prowadzoną za rękę przez melodię, obejmowaną przez dźwięki gitary i basu.
Słowa to dziwne stworzenia, zawsze trzeba z nimi bardzo uważać, bo istnieje ryzyko, że wymkną się nam, że nabiorą niewłaściwych znaczeń. Pisząc, moge przynajmniej próbować je okiełznać i zmusic, żeby przekazały to, co chcę.
Wzdycham i włączam najbardziej romantyczną piosenkę, która możemnie pocieszyć, zamykam oczy i widzę siebie, prowadzoną za rękę przez melodię, obejmowaną przez dźwięki gitary i basu.