Przytuliłam się do jego piersi i pozwoliłam sobie na płacz, a właściwie na potępieńcze wycie, które miało swój początek gdzieś na samym dnie mojego serca.
Przytuliłam się do jego piersi i pozwoliłam sobie na płacz, a właściwie na potępieńcze wycie, które miało swój początek gdzieś na samym dnie mojego serca.