Dopuszczasz inne możliwości, chociaż wydają się mało prawdopodobne. I dlatego mógłbyś być katolikiem. Dlatego, że dopuszczasz możliwość istnienia Boga, dlatego, że poszukujesz odpowiedzi i dlatego, że, koniec końców, kierujesz się zasadami moralności zbliżonymi do dekalogu... No chyba, że jednak nie dopuszczasz innych możliwości - dokończył swoją długą myśl.
Dopuszczasz inne możliwości, chociaż wydają się mało prawdopodobne. I dlatego mógłbyś być katolikiem. Dlatego, że dopuszczasz możliwość istnienia Boga, dlatego, że poszukujesz odpowiedzi i dlatego, że, koniec końców, kierujesz się zasadami moralności zbliżonymi do dekalogu... No chyba, że jednak nie dopuszczasz innych możliwości - dokończył swoją długą myśl.