Prędko, prędko, prędko, w pośpiechu, jak żeniec, który w palących promieniach słońca w milczeniu ścina kłosy, nie myśląc o niczym innym (...) Pracuję nawet w południe, w pełnym blasku słońca, szczęśliwy jak cykada (van Gogh).
Prędko, prędko, prędko, w pośpiechu, jak żeniec, który w palących promieniach słońca w milczeniu ścina kłosy, nie myśląc o niczym innym (...) Pracuję nawet w południe, w pełnym blasku słońca, szczęśliwy jak cykada (van Gogh).