Bowiem prawo ustanowiono dla ogółu. Odbija się w nim odwieczna niezgodność interesów: korzyść jednostki zawsze jest sprzeczna z interesem ogółu. Prawa są dobrem, z którego korzystamy jako społeczność. Chronią nas, lecz zarazem krępują trzy czwarte naszego życia osobistego. Człowiek roztropny, pomimo pogardy dla prawa, toleruje je jednak, tak jak toleruje się węże i żmije, które - jakkolwiek jadowite i niebezpieczne - przydatne są dla medycyny.
Bowiem prawo ustanowiono dla ogółu. Odbija się w nim odwieczna niezgodność interesów: korzyść jednostki zawsze jest sprzeczna z interesem ogółu. Prawa są dobrem, z którego korzystamy jako społeczność. Chronią nas, lecz zarazem krępują trzy czwarte naszego życia osobistego. Człowiek roztropny, pomimo pogardy dla prawa, toleruje je jednak, tak jak toleruje się węże i żmije, które - jakkolwiek jadowite i niebezpieczne - przydatne są dla medycyny.