Marco pochylił głowę nad pucharem i ukazała się nieładna twarz Runego. Cóż za kontrast! Mimo to na Runego też przyjemnie było popatrzeć. No i to jest właśnie zagadkowe, jeśli chodzi o piękno i urodę, rozmyślał sobie Gabriel. Jakże często człowiek znajduje urodę tam, gdzie najmniej by się jej spodziewał. To jakaś wewnętrzna siła, wiedział o tym, Coś, co z człowieka promieniuje, charyzma.
Marco pochylił głowę nad pucharem i ukazała się nieładna twarz Runego. Cóż za kontrast! Mimo to na Runego też przyjemnie było popatrzeć. No i to jest właśnie zagadkowe, jeśli chodzi o piękno i urodę, rozmyślał sobie Gabriel. Jakże często człowiek znajduje urodę tam, gdzie najmniej by się jej spodziewał. To jakaś wewnętrzna siła, wiedział o tym, Coś, co z człowieka promieniuje, charyzma.