On był praktyczny i dokładny, a ona nie. Po raz pierwszy obraził ją, gdy powiedział, że jest skomplikowania i hałaśliwa jak ul pełen brzęczących pszczół. I to przezwisko - Ul - przylgnęło do niej. Roześmiała mu się wtedy w twarz i powiedziała, że woli być ulem niż - tak jak on - kluczem albo ołówkiem, którego używa się tylko w jednym, nudnym celu i który albo wciąż ginie, albo się o nim zapomina.
On był praktyczny i dokładny, a ona nie. Po raz pierwszy obraził ją, gdy powiedział, że jest skomplikowania i hałaśliwa jak ul pełen brzęczących pszczół. I to przezwisko - Ul - przylgnęło do niej. Roześmiała mu się wtedy w twarz i powiedziała, że woli być ulem niż - tak jak on - kluczem albo ołówkiem, którego używa się tylko w jednym, nudnym celu i który albo wciąż ginie, albo się o nim zapomina.