- Miałam tam obłędnie drogie ciuchy. - Przeciągnęła dłońmi po starej spódniczce siostry, którą nosiła od dwóch lat. Stewardesa wykrzywiła usta, jej broda zmarszczyła się. Wyglądała jak pestka wiśni.
- Miałam tam obłędnie drogie ciuchy. - Przeciągnęła dłońmi po starej spódniczce siostry, którą nosiła od dwóch lat. Stewardesa wykrzywiła usta, jej broda zmarszczyła się. Wyglądała jak pestka wiśni.