Dokąd zmierzają nasze działania? Jeżeli dostajemy tyle, ile daliśmy innym, trzymaliśmy ich w ramionach, kołysaliśmy, obejmowaliśmy do utraty tchu, czy pewnego dnia zostanie nam to policzone?
Dokąd zmierzają nasze działania? Jeżeli dostajemy tyle, ile daliśmy innym, trzymaliśmy ich w ramionach, kołysaliśmy, obejmowaliśmy do utraty tchu, czy pewnego dnia zostanie nam to policzone?