Nagle poczuła głuche walenie serca: wielkie krzyże zdawały się zstępować ku niej. Atramentowe niebo przeszywały dziesiątki rozbłysków. Tuz przed nią przesuwały się białe cienie: to technicy w kombinezonach pobierali próbki i szukali śladów, których nie zniszczyła ulewa.
Nagle poczuła głuche walenie serca: wielkie krzyże zdawały się zstępować ku niej. Atramentowe niebo przeszywały dziesiątki rozbłysków. Tuz przed nią przesuwały się białe cienie: to technicy w kombinezonach pobierali próbki i szukali śladów, których nie zniszczyła ulewa.
Książka: Lucia