Kiedy księżyc za dużo blasku daje, przed tym i owym umykaj. Kiedy księżyc nazbyt wcześnie wstaje, węża do wora zamykaj. Szaleństwo zwycięża. I strach. Kto wkradł się na poddasze? Kto przeszedł po dachu? Na sekrety otchłani czekaj z prochem i widłami!
Kiedy księżyc za dużo blasku daje, przed tym i owym umykaj. Kiedy księżyc nazbyt wcześnie wstaje, węża do wora zamykaj. Szaleństwo zwycięża. I strach. Kto wkradł się na poddasze? Kto przeszedł po dachu? Na sekrety otchłani czekaj z prochem i widłami!