Przebudź się, bracie. Ojcowie świadomie ranią swoje dzieci. Są nałogowcami zbyt słabymi, żeby wyzwolić się ze swoich złych skłonności,niezależnie od tego,ile bólu zadają. Matki zaniedbują dzieci, tak że stają się one niewidzialne. Wymazują je przez zaniechanie, przez niechęć, bu je zauważyć. Przyjaciele oszukują. Ludzie kłamią. To zimny, twardy świat.
Przebudź się, bracie. Ojcowie świadomie ranią swoje dzieci. Są nałogowcami zbyt słabymi, żeby wyzwolić się ze swoich złych skłonności,niezależnie od tego,ile bólu zadają. Matki zaniedbują dzieci, tak że stają się one niewidzialne. Wymazują je przez zaniechanie, przez niechęć, bu je zauważyć. Przyjaciele oszukują. Ludzie kłamią. To zimny, twardy świat.