Uświadomiła sobie, że dwoje ludzi nigdy nie zdoła przeniknąć się nawzajem aż do głębi swych myśli, że idą oni obok siebie, spleceni nieraz uściskiem, lecz nie zespoleni ze sobą, i że każdy z nich skazany jest na nieuchronną samotność duchową.
Uświadomiła sobie, że dwoje ludzi nigdy nie zdoła przeniknąć się nawzajem aż do głębi swych myśli, że idą oni obok siebie, spleceni nieraz uściskiem, lecz nie zespoleni ze sobą, i że każdy z nich skazany jest na nieuchronną samotność duchową.