Właściwie chciałbym żyć , tak długo jak się da. Dobija mnie jednak to, że wola życia okazuje się najsilniejsza wtedy, kiedy bol jest największy, kiedy, zdjęty paniką, staram sie bronić. A gotowość śmierci, tęsknota, aby zanurzyć się w głębi, przepełnia mnie niepodzielnie wtedy, gdy zstępuje błogi spokój po morfinie.
Właściwie chciałbym żyć , tak długo jak się da. Dobija mnie jednak to, że wola życia okazuje się najsilniejsza wtedy, kiedy bol jest największy, kiedy, zdjęty paniką, staram sie bronić. A gotowość śmierci, tęsknota, aby zanurzyć się w głębi, przepełnia mnie niepodzielnie wtedy, gdy zstępuje błogi spokój po morfinie.