Nikt nie ogląda się za pozostawionymi w ciemnych zaułkach, przymykamy oczy, mijając schorowanych flecistów, którzy wśród nocnej ciszy dodają swoje fałszywe nuty do ulicznego wrzasku.
Nikt nie ogląda się za pozostawionymi w ciemnych zaułkach, przymykamy oczy, mijając schorowanych flecistów, którzy wśród nocnej ciszy dodają swoje fałszywe nuty do ulicznego wrzasku.