Zastanawiałem się, czy ludzie są liśćmi świata. Czy wraz z wiekiem świat wypełnia nas swoimi truciznami i jako starcy jesteśmy tak pełni żółci, że wpadamy do piekła i zabieramy wszystko ze sobą. Gdyby nie było śmierci, to być może świat udławiłby się własnym złem.
Zastanawiałem się, czy ludzie są liśćmi świata. Czy wraz z wiekiem świat wypełnia nas swoimi truciznami i jako starcy jesteśmy tak pełni żółci, że wpadamy do piekła i zabieramy wszystko ze sobą. Gdyby nie było śmierci, to być może świat udławiłby się własnym złem.