Wyrazy sympatii. Owszem. Zewsząd płyną ku mnie wyrazy sympatii po cichu, a gromy oburzenia padają głośno. Jestem wciąż jak ta dziwka, którą się szczypie w udo w gabinecie, a nie poznaje się jej na ulicy.
Wyrazy sympatii. Owszem. Zewsząd płyną ku mnie wyrazy sympatii po cichu, a gromy oburzenia padają głośno. Jestem wciąż jak ta dziwka, którą się szczypie w udo w gabinecie, a nie poznaje się jej na ulicy.