(...)nie kochał mnie i miałam się z tym pogodzić. Innego wyjaśnienia nie widziałam. Teraz przewracał do góry nogami moją diagnozę stanu jego serca. Bo z jego ust padły te trzy słowa. Ale w tej sytuacji jednoznacznie je zdyskredytował. Niezależnie od tego, co się dalej zdarzy, będę się zawsze zastanawiała, dlaczego je powiedział. Czy powodowało nim prawdziwe uczucie, czy też bał się, że prześpię się z innym. Czy mnie kochał, czy po prostu chciał kontrolować?
(...)nie kochał mnie i miałam się z tym pogodzić. Innego wyjaśnienia nie widziałam. Teraz przewracał do góry nogami moją diagnozę stanu jego serca. Bo z jego ust padły te trzy słowa. Ale w tej sytuacji jednoznacznie je zdyskredytował. Niezależnie od tego, co się dalej zdarzy, będę się zawsze zastanawiała, dlaczego je powiedział. Czy powodowało nim prawdziwe uczucie, czy też bał się, że prześpię się z innym. Czy mnie kochał, czy po prostu chciał kontrolować?