A kiedy pan zrozumiał, że zaczyna iść źle? - On odpowiedział: Zaczynamy to rozumieć w chwili, gdy to, co od dawna się w nas kruszyło, wali się nagle, spada i sypie z łoskotem, który (za późno) dochodzi do naszych uszu. Próbujemy uciec, aby się ratować. Niemożliwe, Wszystkie wyjścia są zablokowane. Zostajesz przywalony osłoną, którą sam sobie zbudowałeś.
A kiedy pan zrozumiał, że zaczyna iść źle? - On odpowiedział: Zaczynamy to rozumieć w chwili, gdy to, co od dawna się w nas kruszyło, wali się nagle, spada i sypie z łoskotem, który (za późno) dochodzi do naszych uszu. Próbujemy uciec, aby się ratować. Niemożliwe, Wszystkie wyjścia są zablokowane. Zostajesz przywalony osłoną, którą sam sobie zbudowałeś.