-Wohołłł! Mało brakowało!- uśmiechnął się, kiedy podniosła na niego wystraszone oczy. Na moment czas zdawał się stanąć w miejscu. Al siedziała na Tomie, wtulając się w niego mocniej, a on patrzył w jej oczy i gładził jej dłoń na swojej piersi. Trwali tak przez kilka długich sekund, zastanawiając się, dlaczego żadne z nich nie chce wykonać ruchu. To była chwila, a może wieczność, kiedy poczuwszy na sobie jej ciało, zrozumiał...
-Wohołłł! Mało brakowało!- uśmiechnął się, kiedy podniosła na niego wystraszone oczy. Na moment czas zdawał się stanąć w miejscu. Al siedziała na Tomie, wtulając się w niego mocniej, a on patrzył w jej oczy i gładził jej dłoń na swojej piersi. Trwali tak przez kilka długich sekund, zastanawiając się, dlaczego żadne z nich nie chce wykonać ruchu. To była chwila, a może wieczność, kiedy poczuwszy na sobie jej ciało, zrozumiał...