Jim Chilton to typowy bloger wojenny. Nie obchodzi go Internet jako taki, a technika jest dla niego ważna tylko ze względu na to, że dzięki niej może dotrzeć do ludzi. Pisze o świecie realnym. Otóż te dwie strony- oryginalni blogerzy i blogerzy wojenni - toczą nieustanną bitwę o pierwsze miejsce w blogosferze.
Jim Chilton to typowy bloger wojenny. Nie obchodzi go Internet jako taki, a technika jest dla niego ważna tylko ze względu na to, że dzięki niej może dotrzeć do ludzi. Pisze o świecie realnym. Otóż te dwie strony- oryginalni blogerzy i blogerzy wojenni - toczą nieustanną bitwę o pierwsze miejsce w blogosferze.