W większości sytuacji afgańska kobieta nie odzywa się do mężczyzny, chyba że to on najpierw do niej przemówi. Żona w dużym stopniu jest własnością swojego męża. Generalnie większość Afganek żyje zamknięta w obrębie gospodarstwa męża albo ojca. Mężczyźni nierzadko traktują kobiety gorzej niż zwierzęta: w kabulu, gdzie panie podróżują samochodem częściej niż na osłach, widziałam, jak jakiś człowiek wpycha dwie owce na tylne siedzenie taksówki a potem wciska dwie kobiety do bagażnika. s.110.
W większości sytuacji afgańska kobieta nie odzywa się do mężczyzny, chyba że to on najpierw do niej przemówi. Żona w dużym stopniu jest własnością swojego męża. Generalnie większość Afganek żyje zamknięta w obrębie gospodarstwa męża albo ojca. Mężczyźni nierzadko traktują kobiety gorzej niż zwierzęta: w kabulu, gdzie panie podróżują samochodem częściej niż na osłach, widziałam, jak jakiś człowiek wpycha dwie owce na tylne siedzenie taksówki a potem wciska dwie kobiety do bagażnika. s.110.