Przez chwilę, jedną szklano-trumienną chwilę, chcę się poddać. Zamarznąć. Wykrwawić się. Porażka byłaby łatwa do przełknięcia. Potem mogłabym spać przez całą wieczność.
Przez chwilę, jedną szklano-trumienną chwilę, chcę się poddać. Zamarznąć. Wykrwawić się. Porażka byłaby łatwa do przełknięcia. Potem mogłabym spać przez całą wieczność.