Jej głos otaczał mnie niby chłodna poranna mgła unosząca się nad jeziorem,otulał moje ramiona i nogi cienką,szarą powłoką,którą najchętniej natychmiast bym z siebie spłukała,
Jej głos otaczał mnie niby chłodna poranna mgła unosząca się nad jeziorem,otulał moje ramiona i nogi cienką,szarą powłoką,którą najchętniej natychmiast bym z siebie spłukała,