(...) Lecz on był jak szkolna stołówka: idealnie prostokątny i tak jasno oświetlony, że nie został w nim nawet centymetr kwadratowy podniecającego półmroku czy intrygującej tajemniczości.
(...) Lecz on był jak szkolna stołówka: idealnie prostokątny i tak jasno oświetlony, że nie został w nim nawet centymetr kwadratowy podniecającego półmroku czy intrygującej tajemniczości.