Ostatni Poeta podchodził nocą do okna. Kradł. Zarys domów. Szpice wież. Stał przy oknie i patrzył. Zapach rzeki. Wody. Liści. Szeptał. Odezwij się. Czekam.
Ostatni Poeta podchodził nocą do okna. Kradł. Zarys domów. Szpice wież. Stał przy oknie i patrzył. Zapach rzeki. Wody. Liści. Szeptał. Odezwij się. Czekam.