Klęczy w krwi. Nie miał pojęcia, że krew może być tak czerwona, tak jasnoczerwona: wielkie, rozproszone kropelki krwi niczym maki. [...] Jak długo już tak klęczy? Czerwień zaczyna wysychać, pozostawiać ślady i tracić urodę. Maki więdną, bledną jak słowa, kiedy zapisuje się je na kartce...
Klęczy w krwi. Nie miał pojęcia, że krew może być tak czerwona, tak jasnoczerwona: wielkie, rozproszone kropelki krwi niczym maki. [...] Jak długo już tak klęczy? Czerwień zaczyna wysychać, pozostawiać ślady i tracić urodę. Maki więdną, bledną jak słowa, kiedy zapisuje się je na kartce...