Odgarnęła z czoła mokre, zmierzwione włosy i pozwoliła słońcu ogrzać swoją twarz i ramiona. A potem szepnęła cicho:
Odgarnęła z czoła mokre, zmierzwione włosy i pozwoliła słońcu ogrzać swoją twarz i ramiona. A potem szepnęła cicho: