Zdaje mi się, że jeśli człowiek stoi na przykład wobec nieuniknionej zagłady, dom się na niego wali, to ma wtedy ogromną ochotę usiąść, zamknąć oczy i czekać - niech się, co chce, dzieje!
Zdaje mi się, że jeśli człowiek stoi na przykład wobec nieuniknionej zagłady, dom się na niego wali, to ma wtedy ogromną ochotę usiąść, zamknąć oczy i czekać - niech się, co chce, dzieje!