Ale wiara w jakąś nadrzędną warstwę rodzaju ludzkiego, w nadludzi, którzy mieliby panować nad resztą tego dekadenckiego świata, to największe zło, Victorio. Bo kiedy ktoś mówi: "Nie jestem taki jak inni", gubi najcenniejsze wartości, jakie staraliśmy się zawsze osiągnąć: pokorę i braterstwo.
Ale wiara w jakąś nadrzędną warstwę rodzaju ludzkiego, w nadludzi, którzy mieliby panować nad resztą tego dekadenckiego świata, to największe zło, Victorio. Bo kiedy ktoś mówi: "Nie jestem taki jak inni", gubi najcenniejsze wartości, jakie staraliśmy się zawsze osiągnąć: pokorę i braterstwo.