Kiedy trzeźwy Rosjanin poczuje nieodpartą chęć przepłukania sobie gardła, zawsze szuka towarzystwa. Dziesiątki barów w każdym mieście i miasteczku są idealnym miejscem, gdzie można posiedzieć, wypić, zapalić i potańczyć, a przy odrobinie szczęścia rozkwasić komuś nos.
Kiedy trzeźwy Rosjanin poczuje nieodpartą chęć przepłukania sobie gardła, zawsze szuka towarzystwa. Dziesiątki barów w każdym mieście i miasteczku są idealnym miejscem, gdzie można posiedzieć, wypić, zapalić i potańczyć, a przy odrobinie szczęścia rozkwasić komuś nos.