Picie by³o jak spojrzenie przez odwrócon± lornetkê, odwrócenie ambicji czy zamiarów skierowanych na zewn±trz, steruj±cych zmaganiami z tym, co w mowie codziennej nosi³o nazwê rzeczywisto¶ci, lecz by³o jedynie powietrzem; niezgod± na naskórkowo¶æ, przeciêtniactwo i spojrzeniem do wewn±trz, gdzie pl±tania d³ugich ciemnych korytarzy prowadz±cych donik±d jest prawdziwym stanem cz³owieka; wiedz±, ¿e nic tak naprawdê nie ma znaczenia, a wszystko to - b³ahe i pró¿ne - sprawia, i¿ cz³owiek czuje siê dzieckiem przed obliczem cesarza, któr
Picie by³o jak spojrzenie przez odwrócon± lornetkê, odwrócenie ambicji czy zamiarów skierowanych na zewn±trz, steruj±cych zmaganiami z tym, co w mowie codziennej nosi³o nazwê rzeczywisto¶ci, lecz by³o jedynie powietrzem; niezgod± na naskórkowo¶æ, przeciêtniactwo i spojrzeniem do wewn±trz, gdzie pl±tania d³ugich ciemnych korytarzy prowadz±cych donik±d jest prawdziwym stanem cz³owieka; wiedz±, ¿e nic tak naprawdê nie ma znaczenia, a wszystko to - b³ahe i pró¿ne - sprawia, i¿ cz³owiek czuje siê dzieckiem przed obliczem cesarza, któr