Cytat

Z nastaniem dnia, każdego ranka, jej jedwabiste palce ślizgały się pieszczotliwie po klawiszach fortepianu, tworząc intymny dialog pytań i odpowiedzi. Znikały wtedy smutki;Aurora czuła się kochana. Grając, odpędzała złość, żale,frustracje; oddalała wszystkie swoje nieszczęścia. Tylko ten instrument potrafił dać jej miłość, której na próżno pragnęła. Musiała grać, żeby żyć, i żyć, żeby grać... Ta muzyczna pasja wydobywała z jej codzienności niespełnioną namiętność; każdego ranka jej serce otwierało się do życia, nie oczekując nic

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy