Tamtego wieczoru pojęłam pewną fundamentalną prawdę: póki sytuacja jest jeszcze do zniesienia, nie można się nad sobą użalać... a kiedy przekroczy tę granicę, jedynie śmiech pozwala znieść to, co nie do wytrzymania.
Tamtego wieczoru pojęłam pewną fundamentalną prawdę: póki sytuacja jest jeszcze do zniesienia, nie można się nad sobą użalać... a kiedy przekroczy tę granicę, jedynie śmiech pozwala znieść to, co nie do wytrzymania.