A potem nagle poczułam się dobrze, i to jak dobrze. Nagle wszystko wydawało mi się takie oczywiste, jasne i logiczne. Wstałam i przeciągnęłam się. Dlaczego właściwie byłam taka nieszczęśliwa z powodu poronienia? Co miałabym zrobić z tym dzieckiem? Stało by mi przecież na drodze.
A potem nagle poczułam się dobrze, i to jak dobrze. Nagle wszystko wydawało mi się takie oczywiste, jasne i logiczne. Wstałam i przeciągnęłam się. Dlaczego właściwie byłam taka nieszczęśliwa z powodu poronienia? Co miałabym zrobić z tym dzieckiem? Stało by mi przecież na drodze.