Pani maniery też nie powaliły mnie na kolana. Zresztą wcale nie prosiłem o to spotkanie. To pani po mnie posłała. Nie przeszkadza mi ten cały pani wersal ani butelka szkockiej zamiast lunchu. Nie mam nic przeciwko oglądaniu pani nóg. Są świetne i z przyjemnością się z nimi zapoznaję. Przeżyję też i to, że nie podobają się pani moje maniery. Są okropne. Sam nad nimi ubolewam w długie zimowe wieczory. Ale marnuje pani tylko czas, usiłując mnie wybadać.
Pani maniery też nie powaliły mnie na kolana. Zresztą wcale nie prosiłem o to spotkanie. To pani po mnie posłała. Nie przeszkadza mi ten cały pani wersal ani butelka szkockiej zamiast lunchu. Nie mam nic przeciwko oglądaniu pani nóg. Są świetne i z przyjemnością się z nimi zapoznaję. Przeżyję też i to, że nie podobają się pani moje maniery. Są okropne. Sam nad nimi ubolewam w długie zimowe wieczory. Ale marnuje pani tylko czas, usiłując mnie wybadać.