Zaciskam pięść, potem rozprostowuję palce, w końcu znów zaciskam. Ręka straszliwie mnie boli. Powinnam do niej przyłożyć lód. Współczuję facetom. Bicie kogoś jest do bani.
Zaciskam pięść, potem rozprostowuję palce, w końcu znów zaciskam. Ręka straszliwie mnie boli. Powinnam do niej przyłożyć lód. Współczuję facetom. Bicie kogoś jest do bani.