Też coś! Jakie ubóstwo? Idiota jest, według pana, ubogi duchem? Proszę pana, jego dusza to rajski ogród, tyle że wstęp do tego ogrodu nie kosztuje ani złamanego szeląga! Wiele musi się namęczyć człowiek inteligentny, zanim znajdzie książkę, która go zaspokoi, sztukę, która wypełni jego olbrzymie wymagania, kobietę, której duch i ciało staną na pożądanej przezeń wysokości! Idiota natomiast ni jest wybredny, idiocie wystarczy ble co, żeby rozfalował się ocean jego wzruszeń! Dlatego, proszę pana, idiota ma wszystkiego w bród! Człowi
Też coś! Jakie ubóstwo? Idiota jest, według pana, ubogi duchem? Proszę pana, jego dusza to rajski ogród, tyle że wstęp do tego ogrodu nie kosztuje ani złamanego szeląga! Wiele musi się namęczyć człowiek inteligentny, zanim znajdzie książkę, która go zaspokoi, sztukę, która wypełni jego olbrzymie wymagania, kobietę, której duch i ciało staną na pożądanej przezeń wysokości! Idiota natomiast ni jest wybredny, idiocie wystarczy ble co, żeby rozfalował się ocean jego wzruszeń! Dlatego, proszę pana, idiota ma wszystkiego w bród! Człowi