W tym domu nikt nie używa właściwych narzędzi... łapią, co jest pod ręką, i nie odkładają na miejsce. I nikt nic nie pamięta. Gdybym miał tak żyć, byłbym w stanie ciągłej obawy... ale oni... im to chyba nie przeszkadza.
W tym domu nikt nie używa właściwych narzędzi... łapią, co jest pod ręką, i nie odkładają na miejsce. I nikt nic nie pamięta. Gdybym miał tak żyć, byłbym w stanie ciągłej obawy... ale oni... im to chyba nie przeszkadza.