Historia jest kobietą i jej przywilejem jest powtarzanie wciąż tego samego kurewstwa, a obowiązkiem płodzenie swoich własnych kopii, które płodzą następne kopie i tak w nieskończoność, bez ustanku, toczy się niczym niegasnące echo, a każda powtórka różni się tylko chwilowym folklorem sprzętów i ubiorów.
Historia jest kobietą i jej przywilejem jest powtarzanie wciąż tego samego kurewstwa, a obowiązkiem płodzenie swoich własnych kopii, które płodzą następne kopie i tak w nieskończoność, bez ustanku, toczy się niczym niegasnące echo, a każda powtórka różni się tylko chwilowym folklorem sprzętów i ubiorów.