Mój tata, który był nauczycielem, trenerem i prowadził pogadanki o narkotykach w szkole średniej, do której chodziłem, nie tylko spędzał większość swego wolnego czasu z moim bratem i ze mną,ale także nauczył nas pozytywnego myślenia. Jako dziecku nigdy nie wolno mi było powiedzieć: "Nie potrafię". Zawsze wtedy chciał,żebym się poprawił, mówiąc: "Mam pewien kłopot". Kiedy mi życzył powodzenia przed jakimiś zawodami sportowymi, zawsze mówił: "Bądź najlepszy.",a nie: "Życzę ci szczęścia". Nauczył mnie tego,że mam kontrolę nad tym,
Mój tata, który był nauczycielem, trenerem i prowadził pogadanki o narkotykach w szkole średniej, do której chodziłem, nie tylko spędzał większość swego wolnego czasu z moim bratem i ze mną,ale także nauczył nas pozytywnego myślenia. Jako dziecku nigdy nie wolno mi było powiedzieć: "Nie potrafię". Zawsze wtedy chciał,żebym się poprawił, mówiąc: "Mam pewien kłopot". Kiedy mi życzył powodzenia przed jakimiś zawodami sportowymi, zawsze mówił: "Bądź najlepszy.",a nie: "Życzę ci szczęścia". Nauczył mnie tego,że mam kontrolę nad tym,